Młyn Jazz Festival 2019 – zapowiedź cz. 2

W dniach 4-6 lipca 2019 roku w Wadowicach odbędzie się 9. edycja Młyn Jazz Festival organizowanego przez fundację Pozytywnie Nakręceni Kulturą. Na scenie plenerowej zlokalizowanej na terenie Młyn Jacka Hotel & Spa występują ostatnio międzynarodowe gwiazdy. W ubiegłym roku festiwal gościł Eliane Elias, Marcusa Millera, Vijay Iyer Sextet, Patti Austin, Melody Gardot, Kandace Springs, Katie Melua, Jamiego Culluma (nasze fotorelacje można obejrzeć tu). W pierwszej części zapowiedzieliśmy artystów, którzy wystąpią w czwartek i piątek, druga przedstawia sobotnich wykonawców…

Macy Gray

Wyjątkowy, charakterystyczny głos i ekscentryczne spojrzenie na pop i rhyhm’n’blues to znaki szczególne Macy Gray. Dziesięć nagród mówi samo za siebie, szczególnie że wśród nich znajdują się 2 Brit Awards (najlepsza artystka międzynarodowa oraz najlepszy wykonawca przełomowy – obie w 2000 roku) oraz  Grammy (najlepsze kobiecy występ pop w 2001). Amerykańska wokalistka nie boi się kowerować Metalliki obok Niny Simone czy Stevie Wondera. Zaczęła śpiewać przypadkowo – w szkole filmowej napisała teksty piosenek dla przyjaciela, który nie pojawił się na sesji nagraniowej, więc wykonała je sama. Kaseta demo nagrana z Joe Solo zaowocowała kontraktem najpierw z wytwórnią Atlantic, potem – Epic Records. Natalie Renee McIntyre (tak faktycznie nazywa się artystka) od lat udowadnia, że do zainteresowania słuchacza nie trzeba ani podążać za trendami, ani przesadnie kombinować, często wystarczają do tego najprostsze środki. W przypadku Macy Gray często są to pogodne piosenki z poważnymi tekstami, zaśpiewane jednym z najbardziej wyjątkowych głosów z pogranicza soulu i jazzu, czasem uzupełnione o elementy gospel bądź okruchy funky.

 


Macy Gray wystąpi na deskach sceny Młyn Jazz Festival w dn. 6 lipca 2019 roku.

Matt Dusk

Matt Dusk to klasyczny przykład wokalisty jazzowego, który swoje pierwsze muzyczne kroki stawiał w chórze. W wieku lat 7 został przyjęty do znanej w Kanadzie szkoły chóralnej St. Michael’s Choir School w Toronto, do której uczęszczał przez 11 lat. Śpiewał przede wszystkim utwory muzyki operowej i poważnej, dopóki nie zapoznał się z twórczością Sarah Vaughan and Tony’ego Bennetta. Muzyczne studia kontynuował pod kierunkiem legendarnego pianisty Oscara Patersona. Dzięki pierwszej płycie nagranej dla dużej wytwórni – Two Shots (2004) – Matt stał się rozpoznawalny nie tylko w Ameryce Północnej, ale również w Europie. Dusk jest pierwszym jazzowym wokalistą, którego singiel dotarł do 1. miejsca na liście radiowych hitów pop w Japonii (Back In Town w 2007 roku). Piosenka pochodzi z płyty o tym samym tytule, nagranej w Los Angeles w 2006 roku z 58-osobową orkiestrą. Od czasu jej wydania wokalista jest nazywany następcą Franka Sintary. Na kolejnej płycie – Good News (2009) – podążył w kierunku brzmienia Motown, który wymieszał z mieszanką europejskiego popu i lekkiego gitarowego rocka, nie gubiąc zarazem uwielbianego swingu. W ten sposób pokazał światu, że nie pozostaje jedyne pod wpływem swoich idoli, ale potrafi iść własną muzyczną ścieżką. I właściwie nie ma znaczenia czy pojawia się na scenie ze swoim kwintetem, big bandem czy dużą orkiestrą – zawsze czuje się na niej doskonale i potrafi stworzyć wyborną atmosferę.

PS. Polska to drugi dom Matta Duska – jego żona pochodzi z Olsztyna.


Matt Dusk wystąpi na deskach sceny Młyn Jazz Festival w dn. 6 lipca 2019 roku.

Mario Biondi

Pasja do muzyki Sycylijczyka Mario Biondiego rozkwitła, kiedy mając 12 lat, zaczął śpiewać w chórze kościelnym. Włoski piosenkarz i kompozytor zaczynał karierę jako muzyk sesyjny, i w właśnie tej roli miał okazję pracować z Rayem Charlesem. Wydanie singla This Is What You Are (2004) spowodowało, że Mario dzięki stajom radiowym stał się znany w Europie i Japonii. Debiutancki album Handful Of Soul (2006), nagrany z High Five Quintet, w niespełna 3 miesiące osiągnął status platynowej płyty. Dalej kariera Biondiego toczyła się coraz szybciej – udział w festiwalu San Remo, podwójny album koncertowy nagrany z Duke Orchestra w Teatrze Smeraldo w Mediolanie, włoskojęzyczne wersje piosenek do filmów Disneya, współpraca m.in. z Chaką Kahn, Michaelem Boltonem i The Crusaders, wyprzedane koncerty z 15-osobową orkiestrą udokumentowane kolejnym albumem koncertowym (Yes You Live)… Mario serwuje słuchaczom nie tylko soul, ale również acid-jazz i muzykę lounge w niezwykle wysmakowanej formie, kojarzące się zarazem z włoskim, eleganckim popem. Od muzyki ważniejszy jest jednak głos wokalisty – głęboki i soczysty baryton, którym niemal dorównuje mistrzom takim jak Barry White, Al Jarreau czy Isaac Hayes.


Mario Biondi wystąpi na deskach sceny Młyn Jazz Festival w dn. 6 lipca 2019 roku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.