Wokalista, gitarzysta i kompozytor Robert Cray należy do tych spośród najbardziej znanych współczesnych bluesmenów, który konsekwentnie tworzy i rozwija bluesa z tworzywa pochodzącego z afroamerykańskiej tradycji muzycznej, bez schlebiania gustom miłośników rocka. Grupa Robert Cray Band była główną gwiazdą tegorocznej edycji Rawa Blues Festival. Bluesman przedstawił publiczności zebranej licznie w katowickim Spodku swoją nową formację, z którą w słynnym Royal Studios w Memphis zrealizował swój ostatni album Robert Cray & Hi Rhythm (2017) nominowany do nagrody Grammy w kategorii „Najlepszy Album Współczesnego Bluesa”. Płyta jest hołdem złożonym muzyce soul z Memphis i zawiera interpretacje utworów własnych i innych autorów w niepowtarzalnym, stworzonym przez tego artystę, konglomeracie rhythm and bluesa, bluesa i soul. Robert Cray tak jak zwykle, nie zaplanował z zespołem dokładnego programu koncertu, tylko dobierał utwory zależnie od reakcji i nastawienia publiczności.
Dariusz Ptaszyński