Słowiczy splot
Nigdy nie chciałem więcej niż
to wszystko, co mi zapewniłeś,
walcząc z grawitacją.
Odpocznij strudzony Ojcze
Kurz o Twoim kształcie
wpatruje się w cień.
Ale widzę, że jesteś gotowy
budować dom.
Powiedz mi, Ty znasz te ręce,
nie jej, ale moje.
Bądź silny Ojcze, możesz to zostawić…
Zatrzymujesz ten moment
Rozumiem Cię. Próbujesz zatrzymać się,
ale to już koniec, po prostu spokojnie odejdź
Proszę.
Nie ma już nic do powiedzenia.
Twoje odejście będzie naprawdę trudne.
Chciałbym jeszcze jeden dzień, ale
jeśli to koniec, to lepiej zostaw to.
Odpuść, proszę.
I odejdź.
Nigdy nie chciałem więcej niż
to wszystko, co mi zapewniłeś,
(a zbudowałeś dla mnie dom)
walcząc z grawitacją.
(Odpuść, zostaw to)
Odpocznij strudzony Ojcze
Kurz o Twoim kształcie
wpatruje się w cień
Ale widzę, że jesteś gotowy
budować dom.
Powiedz mi, Ty znasz te ręce,
nie jej, ale moje.
Bądź silny Ojcze, potrafisz
zachować się zwycięsko.
Ojcze…
(Będąc dumny) odpocznij.
Twoje dzieło jest już skończone,
a ja sobie radzę.
Proszę, ojcze
Odpocznij.
Głęboki ocean odbija gwiazdy
(Uwolniłeś moje serce)